sobota, 9 listopada 2013

Węzeł księżycowy i medytacja z Plutonem.

Jeżeli chodzi o węzeł księżycowy zobaczyłam piękną kobietę , ubraną w suknię koloru srebrzystego, która swoją postawą wyrażała ogromną skruchę i pokorę.
Jakby mówiła - nie moja wola lecz Twoja niech się stanie Panie.




              Medytacja z Plutonem.

Bardzo długo zwlekałam przed medytacją z Plutonem. Czułam lęk. Aż któregoś dnia ............................. Jest to przepotężna energia, która nakazała uklęknąć na kolana i pochylić z  pokorą i ogromnym szacunkiem głowę.
Z ogromną pokorą przywitałam władcę Plutona. Widziałam go z bardzo daleka, co świadczy o jego przepotężnej mocy.
Pluton przypomniał mi bardzo starą historię.
-Pamiętasz,  jak plewiłaś  perz z działki ?
- Tak, pamiętam. Kopałam bardzo głęboko i starałam się usunąć najmniejszy  korzonek perzu. A jednak na wiosnę gdzieniegdzie znowu zaczął odrastać.
- Widzisz, mówią, że jestem  energią zniszczenia. 
Jeżeli chcesz zbudować coś trwałego, nowego - najlepiej dokładnie oczyścić teren ze staroci.
Jestem energią zniszczenia, ale tego co zbyteczne, co przeszkadza, co  utrudnia zrobić krok do przodu .
Oczyszczam ze wszystkiego, co stare i "przygotowuję " teren pod zasiew nowych zbiorów.
Na koniec Pluton, który trzymał w swojej prawej dłoni coś w rodzaju czarodziejskiej pałeczki, skierował ją w moją stronę i jedna maleńka iskierka białego światła pobiegła w moją stronę. Poprzez serce rozbiegła się po całym moim ciele. Poczułam przepływ przeogromnej energii. Wypełniło mnie tak ogromne szczęście  i miłość. Tak długo zwlekałam z tą medytacją.
Tak, był to dla mnie najszczęśliwszy dzień w moim życiu. Hylę głowę w pokorze i ogromnej wdzięczności przed potęgą wszystkich władców, przed ich ogromną energią , której nam udzielają.
Dobry Bóg w taki piękny i mądry sposób urządził wszechświat.
Dał nam tyle przecudownych  możliwości z których mamy prawo korzystać.
Tyle cudownych i wspaniałych energii pracuje dla nas, dla ludzi. Dla Ciebie, Ciebie i Ciebie. Może nawet o tym nie wiedziałeś.
Ale jeżeli tak jest, a jest tak na pewno, bo astrologia jest znana od dawien dawna - to  kim Jesteś, że cały wszechświat składa dary u Twoich stóp i mówi - Masz - korzystaj !
KIM JESTEŚ ?



Mam cichą nadzieję, że nadal pracujesz solidnie dla siebie fioletowym światłem i z medytacją wybaczanie.
Możesz rozszerzyć pracę fioletem na Twoje sytuacje życiowe. Możesz np. oczyścić w fioletowym kolorze Twoje relacje z innymi ludźmi , Twoje związki, Twoją sytuację w pracy. Możesz oczyścić mieszkanie , ubrania, żywność, wodę, którą używasz itd.Warto wypełnić później wszystko co oczyściłeś energią miłości.
Zauważyłeś, że nie wymieniłam tutaj osób, które Cię otaczają i towarzyszą Ci w życiu?
Nie wolno nam nikogo oczyszczać jeżeli ten ktoś nie wyrazi na to zgody.Nie wolno nam ingerować w życie innych osób tylko dlatego, że tak my sobie życzymy . Należy szanować wybory innych ludzi i jeżeli ktoś nie wyraża zgody na ingerencje w jego życie, to znaczy że nie wolno nam ingerować.Możliwe, że ktoś potrzebuje czegoś doświadczyć, a nam nie wolno przeszkadzać. Warto nauczyć się takiego uniwersalnego zdania jeżeli oczyszczamy cokolwiek - niech się stanie zgodnie z wola Boga.To zdanie zapewnia, że nie popełnisz błędu. Jeżeli oddajemy nasze działania do osądu Boga , na pewno wszystko będzie tak jak należy.
Trzymam kciuki, wiem, że Ci się powiedzie i krok po kroku pooczyszczasz sobie kolejne sytuacje w swoim życiu.




 

2 komentarze:

  1. ..można zapytać jak medytowałaś z Plutonem? dziękuję

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam, że dopiero teraz odpowiadam,ale przyznaję, że mam zbyt mało czasu. Jeżeli przyjmiesz przeprosiny to bardzo się cieszę.Szczerze , nie miałam zamiaru medytować z Plutonem.To był taki okres w moim życiu, że po prostu musiałam usiąść, wyciszyć się i byłam zwyczajnie prowadzona. Tak działo się z medytacją z każdą planetą. Dzisiaj wiem, że wówczas potrzebowałam takich informacji, aby uwierzyć w siebie.Jak się domyślasz- miałam tysiące wątpliwości, czy aby ze mną wszystko w porządku.Dzisiaj, kiedy zaglądam do tych medytacji, odczytuję co raz to inne wskazówki i wartości.
      Nie wiem, czy zaspokoiłam Twoją ciekawość, ale taka była prawda.
      Jeżeli masz jeszcze jakieś zapytania, chętnie odpowiem. Przyrzekam, że teraz będę pilnowała bloga chociaż raz w tygodniu.
      Pozdrawiam.

      Usuń